Pierwiastek kobiecy w historii porcelany

DSCN8850_

Daleko mi do feministki, ale zarówno sztuka jak i porcelana są rodzaju żeńskiego. Przypadek? Historia pokazuje, że nie do końca. Spójrzmy na początki porcelany w Europie. Od momentu, kiedy Marco Polo w XIII wieku przywiózł z Chin przepiękne, bogato zdobione przedmioty wykonane z niemal prześwitującej białej masy, na europejskich dworach zaczęła się pogoń za odtworzeniem, ściśle strzeżonych, receptur na pozyskanie podobnego materiału. Wielu alchemików, uczonych, artystów próbowało uszlachetnić mieszanki do wypalania ceramicznych naczyń i bibelotów. Przez stulecia nieskutecznie. Dopiero w 1708 roku, jak to zwykle bywa, przypadkiem, uczeni króla Augusta II Mocnego Ehrenfried Walther von Tschirnhaus wraz ze swoim uczniem Johannem Friedrichem Böttgerem, szukając receptury na otrzymanie złota, odkryli kaolin, brakujące ogniwo do wytworzenia tzw. twardej porcelany. Dostrzegając, że "białe złoto" może rozsławić jego imię, oraz generować ogromne zyski, ponoć zamknął obu panów w zamku, gdzie odtąd produkowali porcelanę. Ale nie o tym chciałam pisać, choć nie mogłam sie powstrzymać, bo to strasznie ciekawe.

Moim założeniem było przedstawienie, jaki wpływ na dzieje porcelany miały kobiety. W tym miejscu doskonałym przykładem jest XVIII wieczna Francja, gdzie jak to zwykle bywa, wdzięki pięknej kobiety pchnęły wpływowego mężczyznę w świat piękna i sztuki. Mowa tu o Jeanne Antoinette Le Normant d'Étiolles zwanej również markizą Pompadour, kobiety, o której Hrabia Dufort du Cheverny pisał ” Nie było takiego mężczyzny, który nie zechciałby mieć jej za kochankę, gdyby leżało to w jego mocy." W swojej mocy miał to nie kto inny jak król Francji Henryk XV. Monarcha zauroczony osobą markizy chętnie finansował jej różnorodne inicjatywy. Oprócz wytwornych balów na Wersalskim dworze, protekcji artystów i filozofów zainicjowała ona powstanie szkoły wojskowej w Paryżu oraz w 1740 roku, pierwszej we Francji fabryki porcelany w Vincennes. Markiza miała bardzo duży wpływ na króla a dodatkowo słabość do przedmiotów z białego złota, dlatego w 1753 roku zadbała, żeby pracowania zyskała tytuł oficjalnej królewskiej  Manufacture Royale de Porcelaine. W 1756 roku fabryka została przeniesiona do specjalnie wybudowanych w tym celu budynków w Sevres. Do tego czasu wytwarzano tam tzw. porcelanę miękką, która swoimi właściwościami odbiegała od pierwowzoru cieniutkiej, lecz twardej i trwałej porcelany chińskiej. W tym miejscu pojawia się postać drugiej kobiety, która miała wielki wpływ na rozwój francuskiej porcelany. W 1765 roku żona chirurga Jean-Baptiste Darneta przez przypadek odkryła złoża kaolinu używając do bielenia prania ziemię o kremowej konsystencji. Lekarz zainteresowany odkryciem żony skonsultował się z farmaceutą Villarisem, któremu udało się zidentyfikować ten drogocenny materiał. Następnie panowie sprzedali swoją recepturę prowadzonej pod protektoratem Pompadour Manufacture de Sèvres, gdzie od 1768 roku do chwili obecnej produkowane jest białe złoto w formie "twardej" porcelany. W późniejszych czasach w rejonie Limoges powstało ok 43 fabryk i dekoratorni porcelany, a najsłynniejsze z nich to wspomniane Sèvres, Bernardaud, Haviland & Co. Przeglądając półki naszego sklepu utrwalam się w przekonaniu, że porcelana z okolic Limoges jest chyba najbliższa mojemu poczuciu estetyki. A jakie jest Wasze zdanie...?

16.11.2017 15:00
Napisz komentarz

Wpisz następujące znaki w polu tekstowym.

Pola oznaczone * są wymagane.